Rezerwacja grup tel. 94 352 12 88
AKTUALNOŚCI

Zamki Pomorza Środkowego – spotkanie z Andrzejem Kuczkowskim

W czwartkowe popołudnie sala plafonowa wypełniła się miłośnikami historii. Na zaproszenie Grupy Eksploracyjno-Poszukiwawczej „Parsęta”, działającej w ramach Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, przyjechał pan Andrzej Kuczkowski. Na co dzień sprawuje on funkcję kierownika działu archeologii Muzeum Okręgowego w Koszalinie. Jest on autorem wielu publikacji o tematyce archeologicznej, związanej z Pomorzem Środkowym. Kołobrzeskiej publiczności przybliżył on temat zamków Pomorza Środkowego.

Wśród omawianych obiektów znalazły się te powszechnie znane, jak chociażby zamek Książąt Pomorskich w Darłowie, czy zamek rodu Podewilsów w Krągu. Większa część spotkania została jednak poświęcona tym mniej kojarzonym, o których większość słuchaczy nie miała nawet pojęcia. Zaproszony gość przedstawił miejsca, gdzie mogły się one znajdować, gdyż do naszych czasów przetrwało niewiele z nich. Słysząc słowo „zamek” wyobraźnia podsuwa nam potężne, murowane budynki obronne, rozsiane dumnie po naszym regionie. Pan Andrzej musiał jednak zburzyć nasze wyobrażenia informując, że na naszym terenie najczęściej powstawały proste formy architektoniczne, będące najczęściej albo siedzibą rycerza albo placówką militarną. Zasadniczą formą budownictwa zamkowego na Pomorzu Środkowym były zamknięte obwody ze wzniesieniem, posiadające wały lub konstrukcje drewniano – ziemne, otoczone fosą mokrą lub suchą.

Wykonujący terenowe wizje lokalne na tych ziemiach natrafiali niejednokrotnie na niespodziewane ukształtowanie terenu, które mogło sugerować, iż znajdował się tam zamek. Miejsc takich na Pomorzu Środkowym jest bardzo dużo. Niestety stan prac badawczych nad interesującymi nas terenami jest znikomy i niewystarczający, gdyż dalsze prace wiążą się z sondażowymi badaniami archeologicznymi, które są nie tylko pracochłonne, ale także niezwykle kosztowne. Dzięki działalności takich pasjonatów oraz miłośników historii jak pan Andrzej Kuczkowski oraz członkowie Grupy „Parsęta”, liczymy na sukcesywny postęp prac, dzięki którym będziemy mogli zdobyć większą wiedzę o tych zapomnianych zamkach.