W ubiegły weekend (11-12 maj), Muzeum Oręża Polskiego było gospodarzem niecodziennego wydarzenia. Do Polski przyjechała ośmioosobowa grupa Amerykanów, rodzin jeńców obozu Stalag Luft 4 Gross Tychow wraz z ekipą filmową niemieckiej stacji telewizyjnej ARD. Celem wizyty było nakręcenie filmu dokumentalnego na temat obozu jenieckiego, w którym przetrzymywano blisko 10 000 zestrzelonych przez hitlerowskie Niemcy lotników alianckich. W sobotę rano na terenie byłego obozu pod Tychowem nasz pracownik Paweł Urbaniak, prowadzący z ramienia muzeum badania archeologiczne na terenie obozu, przywitał gości. Przybyłe osoby to rodziny czterech żołnierzy służących w 8 Armii Powietrznej USA, byli nimi starsi sierżanci: Joseph Donald Weaver, Manuel Ruben, James V. Hemphill oraz sierżant techniczny Lawrence Lee Witt. W wydarzeniu wzięły również udział osoby reprezentujące instytucje oraz stowarzyszenia dbające o upamiętnianie tego miejsca m. in. Wiceburmistrz Tychowa Jacek Marcinkowski, autorzy książki o Stalagu Luft 4 Paweł Michalak i Michał Polak, Prezes Bałtyckiego Stowarzyszenia Miłośników Historii Perun Zbigniew Izraelski oraz przedstawiciel Grupy Eksploracyjno-Poszukiwawczej Parsęta Piotr Kołtys.

Prowadzący spotkanie Paweł Urbaniak przedstawił historię obozu, wskazał rodzinom miejsca przetrzymywania jeńców oraz odpowiadał na pytania niejednokrotnie dotyczące bardzo konkretnych wydarzeń z życia obozowego. Równolegle do spotkania, na jednej z podmurówek obozowego baraku prowadzono prace archeologiczne mające na celu odsłonięcie zarysów fundamentów. Prace prowadzili wychowankowie Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego z Podborska, pod nadzorem Piotra Kołtysa z Grupy Parsęta. Uczestnictwo w tych pracach było ogromnym przeżyciem dla naszych gości, po raz pierwszy stali w tych samych miejscach, co ich ojcowie blisko 80 lat temu. Kolejnym punktem wydarzenia była Izba Pamięci znajdująca się w LO w Tychowie. Dyrektor szkoły pan Daniel Wach przywitał gości i zaprowadził ich do Sali, w której zgromadzono wiele pamiątek po funkcjonowaniu obozu. Z Tychowa grupa udała się na stację kolejową w Podborsku dokąd przywożono jeńców transportem kolejowym, a następnie pieszo prowadzono do Stalagu. Najbardziej wzruszającym momentem tego dnia był marsz drogą leśną prowadzącą do obozu. Tą drogą jeńcy wyruszyli w lutym 1945 r. w marsz ewakuacyjny, nazwany po jego zakończeniu „Marszem Śmierci”.

Następnego dnia, rodziny jeńców oraz Paweł Michalak z Koszalina odwiedzili Muzeum w Kołobrzegu. Wojciech Tułaza, pracownik działu Historii Wojskowości oprowadził ich po wystawie, opowiadając historię naszego kraju. Dłuższa przerwa nastąpiła przy ekspozycji przedstawiającej elementy dwóch Latających Fortec B-17 wydobytych z jezior w okolicach Szczecina. Właśnie na takich maszynach latali ojcowie naszych gości, zanim dostali się do niewoli. Zwiedzający byli pod ogromnym wrażeniem silnika B-17 wydobytego prawie w całości z Zalewu Szczecińskiego. Na koniec spotkania zostało wykonane zdjęcie pamiątkowe na schodach wejściowych do Kołobrzeskiego Muzeum. Po zakończeniu spotkania, rodziny jeńców udały się do Świnoujścia, celem dokończenia nagrywania dokumentu. O jego emisji poinformujemy w osobnym komunikacie.