Dziś w Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu miało miejsce uroczyste otwarcie wystawy czasowej poświęconej jednemu z najgłośniejszych znalezisk archeologicznych ostatnich lat – figurce kobiety sprzed ponad sześciu tysięcy lat. Odnaleziony przypadkiem artefakt z kołobrzeskiego Podczela przyciągnął uwagę mediów z całego świata, stając się nieoczekiwanym symbolem prehistorycznego dziedzictwa Pomorza.
Decyzja o przygotowaniu ekspozycji zapadła po fali zainteresowania, jaka wybuchła po czerwcowej konferencji naukowej prezentującej figurkę po raz pierwszy. – Skala odzewu przerosła nasze oczekiwania – przyznają organizatorzy. Wystawa „Wenus z Kołobrzegu” została zaprojektowana tak, by umożliwić widzom nie tylko zobaczenie unikalnego zabytku, ale również refleksję nad jego tajemniczym pochodzeniem i funkcją.
Niewielkich rozmiarów kamienna figurka, mająca ponad 6 tysięcy lat, zainteresowała nie tylko kołobrzeżan. To swoiste odkrycie stulecia wzbudziło ogromne zainteresowanie w Polsce i na całym świecie. Dziesiątki artykułów w 15 językach spowodowały, że jest to obecnie eksponat, który rozsławił Kołobrzeg lepiej, niż niejedna kampania promocyjna. Linki do ponad 160 artykułów, które pojawiły się w internecie zlokalizowała Anetta Bolechowska, prowadząca w muzeum Bibliotekę oraz Gabinet Zbiorów Specjalnych. Artykuły, oprócz języka polskiego zostały opublikowane po angielsku, niemiecku, francusku, hiszpańsku, włosku, indonezyjsku, rosyjsku, grecku, turecku, portugalsku, chińsku, holendersku, rumuńsku, arabsku.
Jednocześnie, osoby zwiedzające Muzeum Oręża Polskiego regularnie pytały, kiedy i gdzie będzie można zobaczyć Wenus z Kołobrzegu, bo tak nazwane zostało to odkrycie. Początkowo, planowaliśmy pokazać ją po zakończeniu zmian w Muzeum Miasta Kołobrzeg. Jednak sława figurki zaskoczyła nas samych. Zapadła decyzja o stworzeniu wystawy czasowej, aby zarówno kołobrzeżanie, jak i licznie odwiedzający nasz kurort turyści mogli zobaczyć ten wyjątkowy eksponat i osobiście dotknąć tak odległej historii.
Osoby wchodzące w skład zespołu badającego figurkę, czyli Grzegorz Szczurek oraz Marcin Krzepkowski, zasugerowali nam, że Wenus z Kołobrzegu jest jakością samą w sobie i nic nie może się z nią równać. Nie potrzebuje więc żadnego tła, wręcz przeciwnie, potrzebuje ciszy i spokoju, aby najlepiej wybrzmiała jej moc. Idę zorganizowania takiej wystawy czasowej poparł również Krzysztof Kowalski, kierownik działu archeologii z Muzeum Narodowego w Szczecinie. Dlatego też wystawa została zorganizowana w osobnym, ciemnym pomieszczeniu, do którego mogą wchodzić jedynie niewielkie grupy zwiedzających. W centralnym miejscu w gablocie, na obrotowej podstawie, znajduje się figurka Wenus z Kołobrzegu, na którą pada tylko punktowe światło. W sali słychać wyłącznie kojący dźwięk morskich fal.
Realizacji koncepcji wystawy podjął się zespół muzealny w składzie: Robert Dziemba, Marcin Nater, Emil Górski, Karol Misztela i inni. Podziękowania należą się również wszystkim osobom, które brały udział w tworzeniu tej wystawy: Robertowi Gauerowi, Wiesławowi Pawlikowi, Agnieszce Kasperowicz i innym.
Ekspozycja dostępna jest dla zwiedzających w siedzibie muzeum przy ul. Armii Krajowej 13. Prezentacja figurki to dopiero początek – badania nad jej historią i znaczeniem będą kontynuowane przez interdyscyplinarny zespół naukowców.
Zobacz opis znaleziska: http://muzeum.kolobrzeg.pl/pl/wiadomosci/aktualnosci/wielkie-odkrycie-na-pomorzu-kolobrzeska-wenus-zaprezentowana-publicznie/