Towarzystwo Przyjaciół Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu zorganizowało, w dniach 3-5 maja, podróż studyjną. Udział w niej wzięli pracownicy Muzeum Oręża Polskiego, członkowie Towarzystwa oraz liczna grupa słuchaczy koła historycznego kołobrzeskich seniorów. Dzięki panującej pięknej pogodzie mogliśmy przez trzy dni podziwiać i podpatrywać dobre praktyki muzealne oraz miejsca, które były na trasie naszej „eskapady”. W piątek uczestniczyliśmy w „czarnym weselu” w Klukach. Mieści się tam Muzeum Wsi Słowińskiej. Od wielu lat, tylko podczas majówki, możemy zapoznać się z ciekawym, lokalnym obrzędem. Jest nim wydobycie torfu oraz jego osuszanie, tak by w okresie zimowym można było nim palić w piecach.
Kolejnym punktem w piątkowym planie była Łeba – rejs statkiem po jeziorze Łebsko do miejsca, skąd pieszo udaliśmy się na teren Słowińskiego Parku Narodowego, by wspólnie pokonywać trudne piaskowe szlaki turystyczne. Przy okazji zdobyliśmy najwyższe piaszczyste wzniesienie na terenie Parku, czyli wydmę Łącką (wys. 40 – 42m). Wspaniałe widoki i krajobrazy Jeziora Łebsko i Morza Bałtyckiego zachwyciły nas i wynagrodziły podjęty trud. Na nocleg udaliśmy się do sprawdzonego już wcześniej hostelu Zespołu Szkół Ekonomicznych w Tczewie.
Drugi dzień rozpoczęliśmy wyjazdem do Sztutowa, gdzie znajduje się były niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i obóz zagłady Stutthof. Mieliśmy możliwość zapoznania się z historią tego miejsca dzięki uprzejmości przewodnika – pana Tadeusza. Jego opowiadanie było pełne pasji i niezwykle obrazowo przedstawiało tragiczne wydarzenia z okresu II wojny światowej. Kolejnym punktem naszej wyprawy był Frombork. Zwiedzaliśmy tam wystawy Muzeum Mikołaja Kopernika, wzgórze zamkowe oraz Bazylikę Archikatedralną WNMP. W świątyni wysłuchaliśmy koncertu organowego oraz zostaliśmy bardzo rzetelnie zapoznani z historią tych miejsc przez naszego przewodnika – pana Edwarda.
Ostatniego dnia pojechaliśmy do Pucka. Tam odbyliśmy krótki spacer po rynku oraz udaliśmy się do punktu, gdzie w roku 1920 miały miejsce pierwsze zaślubiny Polski z morzem, których dokonał generał Józef Haller. Wszystkich, którzy w przyszłości będą w Pucku, zapraszamy do Muzeum Ziemi Puckiej oraz do Władysławowa, gdzie mieści się Hallerówka, czyli letnia rodzinna „rezydencja”, będąca obecnie muzeum poświęconym w całości życiu i służbie generała. Kolejny punktem programu była wizyta w Jastarni, gdzie znajduje się jedna z piętnastu latarń leżących nad polskim Bałtykiem.
Ostatnim punktem na naszym szlaku był Hel. Byliśmy pod wrażeniem tego urokliwego miasteczka. Zwiedzanie zaczęliśmy od fokarium, a następnie udaliśmy się do Muzeum Obrony Wybrzeża. Najważniejszym dla nas obiektem była bateria Schleswig-Holstein – zabytek architektury militarnej wyjątkowy na skalę światową. Jest to największe na świecie stanowisko artyleryjskiej obrony wybrzeża kalibru 406 mm., w którym zgromadzono wiele ciekawych muzealiów i artefaktów związanych bezpośrednio z tym miejscem. W czasie naszej wizyty mieliśmy możliwość obejrzeć pomieszczenia mieszkalne marynarzy, magazyny amunicyjne dla amunicji 406 mm, urządzenia do transportu pocisków i ładunków miotających oraz wystawy tematyczne dotyczące obrony wybrzeża.
Mimo ogromnego wysiłku, wszyscy wrócili bardzo zadowoleni. Z radością wspominać będziemy piękne widoki oraz urokliwe miasta, lecz przede wszystkim będziemy pamiętać wydarzenia, które zostały nam przedstawione przez przewodników oraz które poznaliśmy w odwiedzonych muzeach. Była to dla nas niezwykle istotna, trzydniowa „żywa lekcji historii”.