W ostatni czwartkowy wieczór sala plafonowa naszego Muzeum wypełniła się miłośnikami historii, artylerii i czołgów.
Gościliśmy Pana Krzysztofa Plewako, emerytowanego żołnierza artylerzystę oraz pasjonata modelarstwa. Jest również autorem książki „Cambrai 1917”, w której między innymi pisze: „Historia działań bojowych podczas pierwszej wojny światowej jak żadna inna jest utożsamiana z całkowitym paraliżem rozwoju sztuki wojennej, stłamszonej technologicznym i doktrynalnym impasem. Impas ten trwał ponad trzy lata i wywarł głęboki wpływ na mentalność całych społeczeństw”. Ten impas, o którym mówił autor został przełamany dopiero podczas bitwy pod Cambrai w 1917 roku. Zastosowanie po raz pierwszy, na masową skalę, czołgów może nie miało przełomowego wpływu na losy I wojny światowej, ale otworzyło drogę nowej broni, która dwadzieścia lat później miała odegrać decydującą rolę na polach bitewnych.
Bitwa, która początkowo przyniosła sukces Brytyjczykom, a w ostatnim stadium zakończyła się niemiecką kontrofensywą i utratą tego, co udało się osiągnąć w początkowej jej fazie. Autor przedstawił zgromadzonym nie tylko samą bitwę, ale przygotowania do niej, plan, uzbrojenie oraz jej skutki i rozczarowanie, jakie przyniosła wojskom brytyjskim. Wszystko to było opatrzone zdjęciami wraz komentarzem. Autor ciekawie podsumował bitwę, mówiąc: „Ostatecznym rezultatem bitwy pod Cambrai było wielkie rozczarowanie. Co stało się z oszałamiającym zwycięstwem 20 listopada, które uczczono biciem w dzwony w całej Wielkiej Brytanii? Po zaskoczeniu Niemców podczas pierwszego natarcia, jak doszło do tego, że Brytyjczycy w takim samym stopniu zostali zaskoczeni niemiecką kontrofensywą?”
Prelekcja poświęcona była jednej z najważniejszych batalii końca wojny. Z pewnością nie tylko historykom, ale także osobom interesującym się I wojną światową, umożliwiła ona głębsze poznanie najważniejszych wydarzeń rozgrywanych na froncie zachodnim, gdzie prowadzone były najkrwawsze batalie podczas tzw. Wielkiej Wojny.