W XX wieku Kołobrzeg miał tytuł kurortu I kategorii. I nie powinno to dziwić. Miasto, które przez ponad 200 lat było twierdzą i zajmowało, bez fortyfikacji, ledwo 18 hektarów w układzie średniowiecznym, dopiero w XIX wieku zaczęło rozwijać się w kierunku północnym i zachodnim. Dzięki kołobrzeskiemu ogrodnikowi Heinrichowi Martensowi, było tu dużo zieleni i roślin ozdobnych. Także nadmorska część miasta była przestronna, z pięknymi widokami i miejscami do spędzania wolnego czasu.